Klub Wysokich

Emancypatologia · Gość

Kobiety są jak suki zniewolone rują oszalałych genów.

Jedynym ich dążeniem jest podtrzymanie gatunku za wszelka cenę. Nawet nie muszą sobie zdawać z tego sprawy. Szukają faceta z kasą (czytaj – frajera) bo to ma zagwarantować im wygodne i bezpieczne życie a przede wszystkim ich potomstwu (czytaj ciągłości genów). Porządny – znowu znaczy „frajer”, który na zadane pytanie przez samicę: „kochasz mnie” będzie odpowiadał: TAK. Lub na inne jej pytanie: „czy będziesz dla mnie dobry” – znaczy czy będziesz frajerem i robił wszystko to na co samica będzie miała ochotę i czy będę mogła okręcić samca dokoła palca (lub trzymać pod pantoflem do póki samiec nie zorientuje co robi (czasami jest za późno).
Jeśli samiec jest na tyle wygodny, że wytrzymuje w głupawej sytuacji i zostaje przy samicy – ona wygrywa, (czytaj: wygrywają geny, które warunkują i programują samicę)

Teoria główna :

1. Porządny czytaj frajer który da się omotać żądzy podtrzymania gatunku zakodowany w samicy, która ograniczona instynktem macierzyńskim zrobi wszystko aby się rozmnożyć. Po 30-tce samice dostają kociokwiku bo zegar biologiczny i jej koleżanki które znalazły już frajerów, wpędzają samicę w depresję.
2. Przystojny (w mniemaniu samicy) czyli taki, który będzie mógł gwarantować poszczycenie się samicy potomstwem przed innymi samicami (tak samo pustymi).
3. Przystojni i porządni mężczyźni są homoseksualistami bo przejrzeli na oczy.
4. Przystojni, porządni i heteroseksualni mężczyźni są żonaci ale tylko ci których IQ jest niższe od 90 (to co drugi przypadek w naszym społeczeństwie – bez względu na płeć)
5. Mężczyźni, brzydcy i porządni, nie mają zwykle pieniędzy (czyli większość) – takich wybierają kobiety kiedy już ich zegar biologiczny dzwoni głośno a oni gwarantują przynajmniej zainicjowanie potomstwa i minimum poczucia emocjonalnego bezpieczeństwa.
6. Mężczyźni, nie przystojni i porządni z pieniędzmi wiedzą z doświadczenia, że kobiety można kupić.
7. Przystojni mężczyźni bez pieniędzy oglądają się tylko za starszymi aby mieć pieniądze na młode mięsko bo wiedzą już co to jest i czym pachnie stare mięso.
8. Przystojni mężczyźni, nie porządni (czytaj niezależni – tacy co nie dadzą się omotać), uważają, że te piękne, są generalnie puste a jeśli nie są puste patrz punkt 4.
9. Mężczyźni, którzy myślą, że kobiety są piękne (ale tylko te do 30-tki), ci porządni i mają pieniądze, są tchórzami (czytaj rozsądni) i nie chcą się pakować w g... Bo po 30-tce (lub wydaniu potomstwa) samica zmienia się fizycznie na niekorzyść a samiec akurat w tym wieku dopiero zaczyna nabierać rozsądku.
10. Mężczyźni, przystojni, porządni z pieniędzmi, wolni, heteroseksualni, są postrzegani jako nieśmiali gdyż są zbyt rozsądni i powściągliwi i po co im pierwszy krok, jeśli zawsze mogą sobie bzyknąć (one dla takich są łatwe bo instynkt podtrzymania gatunku pcha je ku nich).
11. Mężczyźni, którzy nie robią pierwszego kroku, automatycznie tracą zainteresowanie nami w momencie, gdy przejmujemy inicjatywę (myślą rozsądnie – po co im ogon od którego będzie się trudno odczepić)
12: Potraktujcie powyższe serio, a jeśli jakaś będzie się oburzać – przytocz przysłowie:
„Uderz w stół a nożyce się odezwą”.

Zasada generalna:
I. inteligentny mężczyzna + inteligentna kobieta = romans
II. inteligentny mężczyzna + głupia kobieta = udana para
III. głupi mężczyzna + inteligentna kobieta = małżeństwo
IV. głupi mężczyzna + głupia kobieta = ciąża

RESUME:
Generalnie kobieta jest tak stworzona aby w wieku rozrodczym była atrakcyjnym kąskiem seksualnym dla genów mężczyzny. W procesie ewolucji ich uroda została tak wyselekcjonowana aby pękła w momencie poczęcia potomstwa by już żaden samiec nie ingerował w jej czynności macierzyńskie (przynajmniej przez okres dojrzewania potomstwa) Potem dla tych matek już i tak „jest po ptakach”... no chyba, że będą pełnić rolę babki. Natomiast mężczyzna został tak wykreowany przez tysiące lat ewolucji aby był w stanie zagwarantować rozprzestrzenienie nasienia więcej niż u jednej samicy jednocześnie a dobór naturalny i tak zrobi swoje – przeżyją najsilniejsze jednostki i najcwańsze samice (tzn. te którym udało się zwabić samców o proporcjonalnie niskim IQ aby dał się łapać ale na tyle wysokim by gwarantował zabezpieczenie bytowe (chyba, że ma pieniądze po tatusiu – ale do tego nie potrzebuje w ogóle IQ bo ona i tak mu wszystko zabierze). Dla tego też mamy tak durne społeczeństwo bo dziedziczenie genów gwarantuje rozmnażanie się samców o niskim IQ w czym właśnie pomagają im samice równie głupie ale sprytne (patrz punkt IV zasada generalna)

Tak więc jeśli samica mówi : „kochasz mnie?” lub „będziesz dla mnie dobry” miej się facecie już na baczności bo znaczy to tyle: „czy będziesz na tyle głupi aby zawsze wykonywać wszystkie moje głupawe polecenia ?”

A. Kobieta wychodzi za faceta mając nadzieje, ze zmieni się po ślubie, ale on się nie zmienia.
B. Facet żeni się z kobieta mając nadzieje, ze ona się nie zmieni, ale ona się zmienia.

Pozdrawiam

Gość

Przykro to czytać. Szkoda, że tak nisko oceniasz mnie i siebie.
Kobieta

dziewczyna · Gość

Wniosek z tego taki, że nadajesz się tylko do małżeństwa, chłopcze.

Kasia

Skoro masz taką teorię na tema męsko-żeński to mi nasuwa się wniosek iż musiała Cię jakaś kobieta mocno skrzywdzić i dlatego tak nisko oraz obraźliwie oceniasz stosunki między kobietą i mężczyzną. Ja uważam iż w każdym związku najważniejsze jest porozumienie, partnerstwo itp. Niezwykle ważną sprawą jest też seks. Ludzie muszą się dobierać i duże znaczenie ma inteligencja wykształcenie oraz zainteresowania. To że jest grupa ludzi dla których liczą sie pieniądze, uroda itp. to nie znaczy że wg ich kryteriów należy oceniać wszystkich. Jest to krzywdzące. Na Twoim miejscu jeszcze raz pomyslałabym na teorią którą głosisz. Jestem wysoką dziewczyną i oczywiste jest że podobają mi się wysocy mężczyźni, ale myślę że nie tylko mi.

mariusz

a mnie sie wysokie dziewczyny bardzo podobaja

kolejarz_tommy

nie chciałabym mieć nigdy faceta z takim podejściem do zycia...

ajusia

ale nisko ocenisza kobiety i tak powiedzianie nigdy bym nie chciała miec takiego faceta o takim podejsciu do życia pozdrawiam:) Smile

Malgosia · Gość

W wyniku ktorej zasady generalnej zaistniales? nie bede oceniac twego testamentu juz tylko otchlan ci pozostala amen.

Szymi · Wysłany: Sob 11:14, 22 Mar 2008 Temat postu:

Ja też się nie zgadzam z Twoją teorią i tak jak napisała już Kasia, zostałeś bardzo mocno skrzywdzony przez Kobietę i to pewnie całkiem nie dawno i poprostu Cię to boli i niestety jeszcze trochę to potrwa. Jak kiedyś poczujesz znów Motyle w brzuchu to przeczytaj to co napisałeś i spróbój się jescze raz pod tym podpisać.
Może zadrży Ci ręka.
Choć na Twoją obronę muszę przyznać że nie wszystko co napisałeś jest nie prawdą, ale wnioski nie do końca Ci wyszły. Nikt nie powiedział że będzie Ci łatwo i ja z mojej strony mogę powiedzieć że nie będzie na pewno.
Ale nie jesteś jedyny któremu nie wyszło, nadstaw drugi policzek i naprawdę nie zdziw się jak poczujesz to zamo, ale może kiedyś ? To się zmieni Wink

Szczęście jest jak Motyl, jak chcesz Go słapać zawsze wymknie Ci się z rąk.
Ale jak cichutko usiądziesz i poczekasz, to może Sam usiądzie na Twoim ramieniu ?
Kto wie ?

Pozdrawiam
Szymon